Wakacje to nie czas ślęczenia przy komputerze z własnej nieprzymuszonej woli. Dlatego też na czas letni temperatura blogowych fascynacji spada. Konkursy zawsze ożywiają atmosferę i dostarczają nowych emocji sympatykom.
W związku z tym nadszedł czas, aby zaproponować Czytelnikom zabawę, zwany w blogowym języku- "candy".
Wystarczy tylko dodać swój komentarz pod postem i podpisać się nickiem blogowym, albo zostawić adres e-mail, albo imię i nazwisko, albo po prostu imię. Nazwa osoby powinna być tak charakterystyczna, aby nie było wątpliwości, kto otrzymał poniższe książki. Jeśli będziecie mieli ochotę na umieszczenie linku o zabawie na swoim blogu będę niezmiernie wdzięczna.
Elizabeth Taylor, najpiękniejsza z amerykańskich gwiazd czaro-białego ekranu, kochana za urodę talent i osobowość. Dziecko Hollywoodu, które na oczach wielbicieli kina przeistoczyło się w piękną dojrzałą kobietę. Sensacyjna biografia pióra Davida Breta, "Elizabeth Taylor Dama, kochanka, legenda". Książka zgodna z tematyką i konwencją bloga, czyta się jednym tchem. Oddaję w ręce wygrywającego ze szczególnym podziękowaniem Mariuszowi, dzięki któremu weszłam w posiadanie tejże książki.
Wydawnictwo Marginesy, wzbogaciło moją bibliotekę o sentymentalną pozycję "Mała matura" Janusza Majewskiego. "Pełna humoru i ciepła, barwna opowieść o dorastaniu w beztroskim europejskim Lwowie jest preludium do tragicznych wydarzeń wojennych. Dwaj okupanci, Sowieci i potem Niemcy, okradają kilkuletniego Ludwika z dzieciństwa, a jego rodzinę z dobytku i bliskich, zmuszają do ucieczki i tułaczki, której kres stanowi Kraków końca wojny. Wtedy czternastoletni bohater rozpoczyna walkę. W nowym gimnazjum toczy boje o akceptację rówieśników i nauczycieli, zmagając się z pierwszym zauroczeniem i seksualnością (..)" Gorąco polecam.
Serdecznie wszystkich zapraszam. Życzę wszystkim dobrej zabawy.
PS.
Zabawa ta nie jest grą losową, w rozumieniu prawa, a podarowanie powyższych książek jest uzależnione od mojego "widzimisię", co każdy Czytelnik biorący udział w zabawie zechce akceptować.
Adnotację tą umieszczam na wszelki wypadek.
PS.
Zabawa ta nie jest grą losową, w rozumieniu prawa, a podarowanie powyższych książek jest uzależnione od mojego "widzimisię", co każdy Czytelnik biorący udział w zabawie zechce akceptować.
Adnotację tą umieszczam na wszelki wypadek.