Drogi Czytelniku,
Winszuję cierpliwości. Bo, zaiste, jesteś cierpliwy skoro pomimo mojego milczenia tu zaglądasz.
Inspiracja jest jak drzazga, wiem gdzie jest i nawet ją boleśnie czuję, a wydłubać nie mogę za grosz.
Z szacunku do Czytelnika i jego wrażliwości nie umiem wystawić postu, który w mojej ocenie jest nie dość dobry. Dlatego mogę jedynie poprosić o cierpliwość i wyrozumiałość dla mojej "obstrukcji inspiracyjnej".
Biję się po łapkach lecz niewiele to daje, głowa też od stukania nie jest mądrzejsza. :) Codzienność stępia, ogłupia i "schamia". Ciągły strach o "jutro" zacieśnia horyzonty. To przykre.
Pozostaje mi tylko wytłumaczyć się najdobitniejszymi słowami poety i czekać:
Ars poetica
Echo z dna serce, nieuchwytne,
Woła mi: "Schwyć mnie, nim przepadnę,
Nim zblednę, stanę się błękitne,
Srebrzyste, przezroczyste, żadne!"
Łowię je spiesznie jak motyla,
Nie, abym świat dziwnością zdumiał,
Lecz by się kształtem stała chwila
I abyś, bracie, mnie zrozumiał.
I niech wiersz, co ze strun się toczy,
Będzie, przybrawszy rytm i dźwięki,
Tak jasny jak spojrzenie w oczy
I prosty jak podanie ręki.
Leopold Staff
PS. A może ktoś słyszał o czekającym na mnie, atrakcyjnym, wcale nie obsadzonym wakacie? :)
Dobra poezja..jam cierpliwy jest i częstokroć zaglądam :)ps. Moniu czyżbyś straciła robotę? Pozdrawiam serdecznieKonow Bonawentura
OdpowiedzUsuńPoezję dałam to jak plasterek na bolący paluszek :)Stracić nie straciłam jeszcze, ale w grudniu niechybnie ją stracę :)
OdpowiedzUsuńMoniko, szczerze napisałaś.Moc twórcza nie jest nam dana raz na zawsze. Trzeba ją karmić. A czasem wręcz przeciwnie - głodna rodzi najpiękniejsze owoce.Trzymam kciuki! Mogę gdzieś zadzwonić. Ale za mało wiem o Tobie.Napisz coś przez FB.Pozdrawiam serdecznie, Ewa - Julia
OdpowiedzUsuńaro 50MonikoPrzepiękne zdjęcie.Gdy ma się natłok czynności do wykonania, spraw do załatwienia nie ma czasu na natchnienie.Tylko w chwilach dla siebie jest czas na szukanie i realizowanie inspiracji.Twój blog nie jest taki aby napisać byle co i podeprzeć byle linkiem.
OdpowiedzUsuńEwo, bardzo dziękuję. Co do szczerości- chyba jestem ją winna moim czytelnikom :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aro za zrozumienie i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMoniko, kazdy z nas ma lepszy i gorszy czas wiec za piekne zdjecie i piekny wiersz dziekuje i czekam cierpliwie jako czytelnik na kolejne wpisy ... :-)Pozdrawiam cieplo i zycze powodzenia. M
OdpowiedzUsuńcierpliwie i ze zrozumieniem ..... czekam :)MuŁ
OdpowiedzUsuń