środa, 11 listopada 2009

Dziadek


 
Jako mała dziewczynka często przebywałam w domu dziadków. Byłam naprawdę bardzo malutka. Tak bardzo, że codzienna popołudniowa drzemka była dla mnie obowiązkowa. Często usypiał mnie Dziadek. Z reguły dzieci, a potem dorośli tego nie pamiętają, lecz ja pamiętam jeden dzień...

Dziadek usypiał mnie na rękach, na wielkiej poduszce. Zawsze śpiewał łamiącym, starszym już głosem. Zaśpiewał "Rozkwitały pąki białych róż", a ja słuchałam jak zaczarowana. Co się działo w małym serduszku dziecka i czemu? Wielka tajemnica.

-Dziecko, czemu płaczesz? Czemu płaczesz?- pytał mnie przejęty Dziadek.

Łza spłynęła po moim policzku i kapnęła na poduszkę, a ja nie wiedziałam czemu płaczę, miałam przecież 3 latka.

Ale dzisiaj już wiem Dziadku...

Rozkwitały pąki białych róż,
wróć, Jasieńku, z tej wojenki, już,
wróć, ucałuj, jak za dawnych lat,
dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat !
Już przekwitły pąki białych róż,
przeszło lato, jesień, zima już.
Cóż ci teraz dam, Jasieńku, hej,
gdy z wojenki wrócisz do dziewczyny swej?
Jasieńkowi nic nie trzeba już,
bo mu kwitną pąki białych róż;
tam pod jarem, gdzie w wojence padł,
wyrósł na mogile, białej róży kwiat.
Nie rozpaczaj, lube dziewczę, nie,
w polskiej ziemi nie będzie mu źle,
policzony będzie trud i znój,
za ojczyznę poległ ukochany twój

http://www.youtube.com/watch?v=novJ8gzkLhw

6 komentarzy:

  1. U mnie też kapie

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój dziadek, staruszek, śpiewał łamiącym się, cichym głosem: Jedzie jedzie na Kasztance, siwy strzelca strój, siwy strzelca strój. Hej hej komendancie miły wodzu mój miły wodzu mój ... Pierwszą kadrową, i inne piosenki z lat międzywojennych ... ileż Oni nam przekazywali patriotyzmu i szczerego umiłowania OjczyznyTeraz patrzę na obrazy malowane przez Dziadka i zawsze przypominają mi się jego opowiadania i piosenki które sobie śpiewał Szkoda, że nigdy mu nie powiedziałem jak go bardzo kocham ....

    OdpowiedzUsuń
  3. A mój Dziadek z którym nierozerwalnie łączy się moje dzieciństwo śpiewał mi piosenki warszawskie " Na prawo most, na lewo most" albo "Karuzelę" Marii Koterbskiej. Mnie samej z moimi dziadkami i pradziadkami kojarzy się piękna piosenka "Biały krzyż" Czerwonych Gitar, choć nie wiem dlaczego bo wszyscy wrócili raczej do swych domów. Chociaż nie... Brat mojego Dziadka został już na zawsze w Niemczech, gdzie został ścięty a potem przekazany Instytutowi Anatomii. Właśnie dla mojego nieżyjącego już od 23 lat Dziadka udało mi się ustalić wojenne losy jego brata.Gdy zapłonął nagle świat,Bezdrożami szliPrzez śpiący las.Równym rytmem młodych sercNiespokojne dniOdmierzał czas.Gdzieś pozostał ognisk dym,Dróg przebytych kurz,Cień siwej mgły...Tylko w polu biały krzyżNie pamięta już,Kto pod nim śpi...Jak myśl sprzed lat,Jak wspomnień śladWraca dziśPamięć o tych, których nie ma.Żegnał ich wieczorny mrok,Gdy ruszali w bój,Gdy cichła pieśń.Szli, by walczyć i twój domWśród zielonych pól,O nowy dzień.Jak myśl sprzed lat,Jak wspomnień śladWraca dziśPamięć o tych, których nie ma.Bo nie wszystkim pomógł los,Wrócić z leśnych dróg,Gdy kwitły bzy.W szczerym polu biały krzyżNie pamięta już,Kto pod nim śpi...

    OdpowiedzUsuń
  4. Moniko,
    Wzruszyłem się treścią tego postu i
    nastrojem, który przedstawiłaś.
    Dzisiejszy dzień pełen będzie takich wzruszeń :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ~mlodsza sis D11 listopada, 2012

    Dziekuje za kolejne wspomnienie o ludziach tak bliskich i tak mi obcych, ktore mogę Ci podkraść i adoptować:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przypominaj, przypominaj Moniko - trzeba!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Warszawa w rozmowach- Justyna Krajewska

Takie pozycje książkowe lubię najbardziej. Biograficzne, historyczne, prawdziwe i klimatyczne. Takie lubię czytać. Dzięki swoim bohaterom au...